Wniosek jest jeden - Grudziądz potrzebuje zmian !

Andrzej Wiśniewski w sposób profesjonalny przedstawił swój program dostosowany do potrzeb naszego miasta.
Problemem poruszonym w pierwszej kolejności, dla kandydata najważniejszym, jest ogromne bezrobocie w Grudziądzu.
-Ludzie muszą mieć poczucie bezpieczeństwa, utrzymać siebie i rodzinę - mówi Andrzej Wiśniewski
W następnej kolejności chce  zlikwidować kumoterstwo i korupcję oraz rozwinąć funkcję uzdrowiska , jakim jest Geotermia Grudziądz.

Nie zabrakło także słów krytyki kierowanych przez mieszkańców Grudziądza pod adresem obecnego prezydenta miasta oraz jego dotychczasowej polityki. Grudziądzanie chcą spełnienia obietnic im danych. -Malinowski słowa nie dotrzymuje! - daje się ponieść emocjom jeden z uczestników zebrania.
-Malinowski słowa nie dotrzymuje! - daje się ponieść emocjom jeden z uczestników zebrania.

Dla mieszkańców jednak na równi ważne są inne dotykające ich problemy,takie jak brak zainteresowania osobami niepełnosprawnymi,kwestia zagospodarowania młodzieży czasu w klubach sportowych ,brak monitoringu na terenie większości miasta czy działająca na terenie Tuszewa smolarnia, która dosłownie i w przenośni zatruwa życie jego mieszkańcom.
Uczestnicy spotkania byli oburzeni , iż kandydat na prezydenta miasta nie umieścił tych kwestii w swoim programie.

Jednak Andrzej Wiśniewski zapewnia , że w jego obszernym programie zawarty jest każdy problem ,który został poruszony na wczorajszym spotkaniu,ponieważ każdy człowiek , którego dotyka problem,  jest dla niego ważny...Pomimo szczerych chęci nie jest w stanie przedstawić wszystkiego,czego chciałby się podjąć dla polepszenia życia w Grudziądzu w czasie zebrania trwającego zaledwie dwie godziny.
-Chciałbym być dużo bardziej dostępny dla mieszkańców Grudziądza -mówi- wyjść do ludzi ,spojrzeć w oczy , odpowiadać na pytania.


Na koniec spotkania A. Wiśniewski podziękował przybyłym na spotkanie mieszkańcom, w szczególności młodzieży , która tak licznie uczestniczyła w zebraniu i zapewnił , że Grudziądz odzyska dawną świetność.
-Tak tego zostawić nie można - dało się słyszeć z ust kandydata...