Jedziemy na majówkę: tylko dokąd?

Dni wolne w maju (1.05 i 3.05) wypadają w tym roku w środę i w piątek, jeśli więc weźmiemy jeden dzień urlopu, możemy odpoczywać bez przerwy aż przez 5 dni. Co w tym czasie robić, gdzie pojechać..?

Chełmno – miasto zabytków i zakochanych

Doskonałym wyborem jest np. Chełmno, położone zaledwie 30 km od Grudziądza. To piękne, choć małe i niestety często niedoceniane miasteczko – zapewnia 25-letnia Kasia. Odwiedziłam je dzień po walentynkach, a nadal czuć było atmosferę Święta Zakochanych. Podobało mi się - przespacerowałam je wzdłuż i wszerz - po dużym parku z wieloma alejkami, pomiędzy historycznymi zabytkami, wypiłam herbatę z cytryną w małej knajpce na rynku – wspomina.

fot. Panorama miasta (zdj. Milena Kowalska, nadesłane).

Warto dodać, że 1 i 5 maja po raz pierwszy w tym roku w mieście odbędą się cyklicznie organizowane Spacerki po Chełmnie. W ramach środowego spotkania będzie można wyruszyć szlakiem Pamięci Jana Pawła II, a w piątek poznać dzieje chełmińskiego szkolnictwa. Obie wycieczki prowadzić będą przewodnicy. Koszt udziału w pierwszej jest bezpłatny, w drugiej cena wynosi symboliczne 2 zł ze względu na konieczność zakupu biletu wstępu do muzeum. Zbiórka uczestników zaplanowana jest o godz. 10:30 przed Ratuszem. Warto wziąć udział, zwłaszcza że od momentu powstania inicjatywy, tj. od roku 1997 pomysł budzi coraz większe zainteresowanie, zarówno wśród mieszkańców miasta, jak i turystów.

A może nad Jezioro Zamkowe?

Planując majówkę często zapomina-my o tym, co nas otacza. Przecież urokliwe i wyjątkowe miejsca mogą być oddalone od naszego domu o kilka lub kilkanaście kilometrów. Dla wszystkich, którym nie uśmiechają się dalekie wyprawy zatłoczonymi drogami mamy ciekawą alternatywę.

Jezioro Zamkowe w Łasinie jest idealnym miejscem na wypoczynek. Liczne górki i rafy kamienne będą wspaniałą atrakcją podczas pływania rowerem wodnym czy łódką. Sprzęt możecie wypożyczyć na terenie ośrodka wypoczynkowego Casus przy ul. Sportowej. Bez względu na pogodę znajdziecie również szereg innych atrakcji. Na terenie ośrodka znajduje się m.in. restauracja Bello Posto, której menu pełne jest wspaniałych, włoskich smaków. Casus nie zapomina również o dzieciach. Do dyspozycji naszych pociech jest plac zabaw z linową piramidą, plaża, boisko i wiele innych atrakcji.

A może nad morze...?

Wielu zwolenników ma również polskie morze. Wśród nich jest Natalia z Grudziądza, która uważa, że majówka to doskonały czas, żeby złapać pierwsze słońce i odpocząć, słuchając szumu fal.

Dobrym wyborem jest w tym przypadku Gdańsk – odkąd uruchomiona została autostrada A1 pokonanie drogi do oddalonego o ok. 100 km miasta zajmuje grudziądzanom nieco ponad godzinę. Na miejscu zaś - prócz morza - czekają urokliwe uliczki, historyczne wnętrza, niesamowite szlaki – zarówno piesze, jak i rowerowe oraz nastrojowe knajpki.

Co ciekawe, w tych ostatnich od niedawna może czekać na nas darmowa kawa. W mieście pojawili się bowiem już pierwsi restauratorzy, którzy zdecydowali się przyłączyć do akcji pn. „Zawieszona Kawa”. Polega ona na kupieniu dodatkowej kawy lub ciastka podczas wypadu do kawiarni i przekazaniu jej anonimowo kolejnej osobie, która odwiedzi miejsce. Pomysł narodził się we Włoszech, konkretnie w Neapolu, jako oddolna inicjatywa lokalnej społeczności i bardzo szybko zyskał sobie sympatię w innych krajach. Gdańsk przyłączył się do akcji jako jedno z pierwszych polskich miast.

Szymbark dla odważnych

Nieco dalej, bo w odległości ok. 140 km od Grudziądza znajduje się natomiast Szymbark. To kaszubska wieś, położona na obszarze najbardziej atrakcyjnej części Kaszubskiego Parku Krajobrazowego, czyli Szwajcarii Kaszubskiej. Miejsce zdecydowanie warte uwagi – zapewnia Magda z Krakowa. Wizyta w Domu do Góry Nogami to istne wariactwo. Nigdy wcześniej nie miałam okazji spacerować po suficie – dodaje, wspominając przygodę.

fot. Krzywy Dom (zdj. WIkimedia Commos).

Miejsce tłumnie odwiedzają całe rodziny, a pomysłodawcą oryginalnego projektu jest przedsiębiorca Daniel Czapiewski. Krzywy Dom został zbudowany z drewna i ma naturalne rozmiary, każdy jednak, kto przekroczy jego próg, nie ma wątpliwości, że jest wyjątkowy. Postawiony na dachu ma być z jednej strony symbolem PRL-u, kiedy wszystko było postawione na głowie, z drugiej - symbolem udziału Kaszubów w wywróceniu do góry nogami komunistycznego systemu. Budowa budynku trwała cztery lata, a jego koszt był kilkakrotnie większy niż budowa zwyczajnego domu o takiej samej wielkości. Nie każdy dziś wie, co symbolizuje, ale nie da się ukryć, że i bez tej wiedzy wizyta w domu jest niezapomnianym przeżyciem.

Majówka w górach

Niezależnie od pory roku i pogody zawsze dobrym miejscem na urlop jest oddalone od Grudziądza o ok. 500 km Zakopane. Wypad w góry jest jednak przede wszystkim propozycją dla aktywnych. Jak ryby w wodzie będą czuć się tutaj wszyscy, którzy kochają naturę i piękne widoki.

W okolicy jest mnóstwo ciekawych tras. Jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc jest Morskie Oko, największe jezioro w Tatrach. Położone ok. 25 km od Zakopanego o każdej porze roku cieszy oko. Żeby się dostać na miejsce, najwygodniej samochodem lub busem dojechać do Palenicy Białczańskiej, a pozostałe 8 km pokonać pieszo lub dorożką.

Fot. Morskie Oko.

Wiele osób ceni sobie również Krupówki – najpopularniejszą ulicę Zakopanego. Powód? To tutaj można zaczerpnąć oddechu po długiej wyprawie i poczuć mieszankę kultury góralskiej oraz miejscowego folkloru. Być jednak w górach i nie zdobyć żadnego szczytu to grzech, dlatego bardziej wytrwałym polecam wyprawę na Giewont (1894 m n.p.m.), a mniej wytrwałym – równie piękny Kasprowy Wierch (1987 m n.p.m.), na który wjeżdża kolejka linowa.

Toruń otwarty dla wszystkich

Dobrym pomysłem jest również wizyta w pobliskim Toruniu. 5 maja w mieście odbędzie się bowiem otwarcie Sezonu Turystycznego 2013 „Toruń otwarty dla wszystkich”. Minitargi o charakterze promocyjno-wystwienniczym odbędą się na Rynku Nowomiejskim. W trakcie ich trwania bez trudu znajdziemy informacje na temat miejsc, które warto odwiedzić w sezonie.

Podobnie jak w latach ubiegłych wystawcy będą zapraszać do wypoczynku i rekreacji, a także poznania bogactwa lokalnej kultury, tradycji oraz kuchni. Grzechem byłoby jednak wizytę w Toruniu zacząć i skończyć na Rynku Nowomiejskim, zwłaszcza w maju. Dlatego śpieszącym się do domu polecam choćby krótki spacer znajdującym się w pobliżu Bulwarem Filadelfijskim, a mającym więcej czasu – wycieczkę po Starówce i wieczór spędzony w jednej z klimatycznych restauracji.

Udanego wypoczynku!