Drugie zwycięstwo GTŻ-u
Drugie zwycięstwo GTŻ-u!
W niedzielę, w zdekompletowanym składzie drużyna GTŻ-u wyjechała na rewanżowe spotkanie z Betardem Spartą Wrocław. Pomimo osłabienia grudziądzanom udało się zwyciężyć 35:24.
REKLAMA
Grudziądzcy żużlowcy do rywalizacji stanęli w pięcioosobowym składzie, jednak spotkanie udało się ukończyć tylko trzem zawodnikom. Na Dolny Śląsk pojechali: Krzysztof Buczkowski, Tomasz Chrzanowski, Andriej Kudriaszow oraz dwóch zawodników gościnnie występujących w barwach GTŻ-u: Krzysztof Pecyna ze Startu Gniezno oraz Damian Adamczak z Polonii Bydgoszcz. Do rywalizacji nie stanęli: kontuzjowany Kamil Brzozowski i Mateusz Lampkowski, a także Olivier Allen oraz Davey Watta.
Niestety, już pierwszy wyścig okazał się pechowy dla zawodników. W kolizji z udziałem Patryka Kociemby oraz pary Damian Adamczak i Andriej Kudriaszow najmocniej ucierpiał Adamczak z Polonii Bydgoszcz, który został odwieziony do szpitala. Również Kudriaszow i Kociemba nabawili się kontuzji i nie pojawili się do końca zawodów na żużlowym torze. Ostatecznie okazało się, że w naszej drużynie zdolnych do jazdy jest trzech zawodników i to oni reprezentowali nas do końca spotkania.
Ostatecznie grudziądzanie zwyciężyli 35:24, a mecz zakończono na 12 wyścigu. Na lidera meczy sparingowych wyrasta kapitan naszej drużyny Krzysztof Buczkowski, który każdy z pięciu biegów zakończył na pierwszej pozycji.
Kolejne spotkanie już w najbliższy wtorek w Zielonej Górze, gdzie zawodnicy GTŻ-u zmierzą się z zespołem Stelmetu Falubaz.

Oprac. NK
Niestety, już pierwszy wyścig okazał się pechowy dla zawodników. W kolizji z udziałem Patryka Kociemby oraz pary Damian Adamczak i Andriej Kudriaszow najmocniej ucierpiał Adamczak z Polonii Bydgoszcz, który został odwieziony do szpitala. Również Kudriaszow i Kociemba nabawili się kontuzji i nie pojawili się do końca zawodów na żużlowym torze. Ostatecznie okazało się, że w naszej drużynie zdolnych do jazdy jest trzech zawodników i to oni reprezentowali nas do końca spotkania.
Ostatecznie grudziądzanie zwyciężyli 35:24, a mecz zakończono na 12 wyścigu. Na lidera meczy sparingowych wyrasta kapitan naszej drużyny Krzysztof Buczkowski, który każdy z pięciu biegów zakończył na pierwszej pozycji.
Kolejne spotkanie już w najbliższy wtorek w Zielonej Górze, gdzie zawodnicy GTŻ-u zmierzą się z zespołem Stelmetu Falubaz.

Oprac. NK
PRZECZYTAJ JESZCZE