Małe derby Pomorza już jutro! Transmisja w Orange Sport
fot. archiwum
Arka Gdynia i Zawisza Bydgoszcz - to najbliżsi rywale zawodników Olimpii w I lidze. Będą to pojedynki podnoszące ciśnienie do granic możliwości, mające w sobie podtekst regionalny. Pierwsze, małe derby Pomorza jutro w Trójmieście.
REKLAMA
W Grudziądzu zeszły już emocje związane z meczem przeciwko Kolejarzowi Stróże. Meczem wygranym, w stylu - delikatnie mówiąc - słabym. Przypomnijmy, że gospodarze zainkasowali komplet punktów dzięki wykorzystaniu przez Adama Cieślińskiego dwóch rzutów karnych. Z kontrowersyjnymi decyzjami arbitrów nie mógł pogodzić się trener małopolskiego klubu - Przemysław Cecherz, który najpierw został wyrzucony na trybuny, później o mało nie poturbował sędziów, by na koniec rozlać falę krytyki na konferencji prasowej. - To był kabaret w wykonaniu pana Karkuta! - grzmiał szkoleniowiec Kolejarza. - Jakbym wiedział, że tak będzie, to byśmy nie wyszli na mecz - dodał. Relacje z dantejskich scen obiegły już praktycznie wszystkie portale internetowe: od tych typowo sportowych, po plotkarskie. Materiał video z pomeczowych wypowiedzi Cecherza został wyświetlony już ponad 40 tysięcy razy! Dzień później Kolejarz zagroził wycofaniem się z ligi, ale póki co poprzestał na wystosowaniu pisma do Polskiego Związku Piłki Nożnej, z żądaniem zwrotu kosztów wyjazdu, anulowania wszystkich kartek, ukarania sędziów oraz...powtórzenia spotkania. - Zawodnicy mi płaczą do telefonu, że ten sędzia gwiżdże w jedną stronę. Kartka dla Kowalczyka była nie wiadomo za co... To się nazywa drukowanie meczu. Udział w czymś takim nie ma sensu. Trzeba podjąć męskie decyzje - powiedział na antenie Stanisław Kogut, senator RP oraz wiceprezes Kolejarza. Dalszy przebieg wydarzeń jeszcze nie nastąpił.
Podopieczni Tomasza Asenskiego "dobiegli" do podwójnych derbów. Na początek te mniejsze - z Arką Gdynia. Rywale w przeszłości zdobyli Puchar Polski oraz zajęli czołowe miejsca w Ekstraklasie. Nie są to jakieś nadzwyczajne osiągnięcia i mimo tego, że od kilku lat w kryzysie, to nadal jest to uznana w Polsce marka, z aspiracjami do awansu - ale raczej nie w tym sezonie. W klubie zredukowano budżet o 50%, przez co i cele zostały zniwelowane, do poziomu piątego miejsca w tabeli - maksymalnie. - Chcemy być wyżej. Młodzi zawodnicy okrzepną i będą grać jeszcze lepiej. Mieszanka rutyny z młodością może przynieść bardzo dobre efekty - ocenia Marcin Radzewicz. - Trzymamy się celu, jaki postawiły przed nami władze klubu. Póki co go realizujemy i jestem z tego zadowolony - dodaje trener Petr Nemec.
Arkowcy po dwunastu kolejkach zajmują szóstą pozycję z 18 punktami, a więc takim samym dorobkiem, jakim dysponują grudziądzanie. Gdynia to nie jest twierdza nie do zdobycia, ponieważ w rundzie jesiennej już dwa zespoły wywoziły stamtąd trzy oczka: Flota Świnoujście oraz Zawisza Bydgoszcz. Szczególnie warto nieco przybliżyć wydarzenia tej drugiej konfrontacji. Goście wygrali 1:0 po bramce Daniela Mąki. W sumie sędzia pokazał aż 4 czerwone kartki (trzy dla bydgoszczan i jedną dla gdynian), a w doliczonym czasie gry...został podyktowany rzut karny dla miejscowych. Do piłki podszedł Charles Nwaogu (choć trener wyznaczył kogo innego) i...przestrzelił. Po tym incydencie czarnoskóry napastnik został wyrzucony z klubu.
W ostatniej kolejce jutrzejsi gospodarze zremisowali na wyjeździe z Okocimskim KS Brzesko, dlatego z pewnością będą chcieli zmazać plamę i wygrać na własnym terenie z Olimpią. Obecnie najbardziej doświadczonym piłkarzem Żółto - Niebieskich jest wcześniej wymieniony Marcin Radzewicz (188 występów w Ekstraklasie) oraz Tomasz Jarzębowski (179 meczów na najwyższym szczeblu). Jak informują nadbałtyckie media, ten drugi z powodu kontuzji na boisku się nie pojawi.
Historia oficjalnych pojedynków obu ekip jest dosyć długa, ale z uwagi na kosmiczne pogromy z lat 90-tych, warto przypomnieć jedynie dwa wyniki z poprzedniego sezonu. W sierpniu ubiegłego roku przy Piłsudskiego 14 padł bezbramkowy remis, z kolei w rundzie wiosennej nad morzem również nastąpił podział punktów, ale już przy wyniku 1:1.
Małe derby Pomorza z Arką będą też wyjątkowe dla Sławomira Mazurkiewicza. Obrońca Biało - Zielonych do niedawna grał w gdyńskim klubie i był tam nawet kapitanem. Teraz przyjdzie mu stanąć przeciw swoim kolegom. - W Arce spędziłem fajne chwile, zostawiłem tutaj wielu kolegów. Mamy ze sobą kontakt do dziś i wiem, co się dzieje przy Olimpijskiej - mówi sam zainteresowany.
Mecz Arka Gdynia - Olimpia Grudziądz będzie transmitowany w telewizji Orange Sport. Początek relacji o godzinie 19:30, natomiast pierwszy gwizdek kwadrans później.
Tomasz Warsiński
Podopieczni Tomasza Asenskiego "dobiegli" do podwójnych derbów. Na początek te mniejsze - z Arką Gdynia. Rywale w przeszłości zdobyli Puchar Polski oraz zajęli czołowe miejsca w Ekstraklasie. Nie są to jakieś nadzwyczajne osiągnięcia i mimo tego, że od kilku lat w kryzysie, to nadal jest to uznana w Polsce marka, z aspiracjami do awansu - ale raczej nie w tym sezonie. W klubie zredukowano budżet o 50%, przez co i cele zostały zniwelowane, do poziomu piątego miejsca w tabeli - maksymalnie. - Chcemy być wyżej. Młodzi zawodnicy okrzepną i będą grać jeszcze lepiej. Mieszanka rutyny z młodością może przynieść bardzo dobre efekty - ocenia Marcin Radzewicz. - Trzymamy się celu, jaki postawiły przed nami władze klubu. Póki co go realizujemy i jestem z tego zadowolony - dodaje trener Petr Nemec.
Arkowcy po dwunastu kolejkach zajmują szóstą pozycję z 18 punktami, a więc takim samym dorobkiem, jakim dysponują grudziądzanie. Gdynia to nie jest twierdza nie do zdobycia, ponieważ w rundzie jesiennej już dwa zespoły wywoziły stamtąd trzy oczka: Flota Świnoujście oraz Zawisza Bydgoszcz. Szczególnie warto nieco przybliżyć wydarzenia tej drugiej konfrontacji. Goście wygrali 1:0 po bramce Daniela Mąki. W sumie sędzia pokazał aż 4 czerwone kartki (trzy dla bydgoszczan i jedną dla gdynian), a w doliczonym czasie gry...został podyktowany rzut karny dla miejscowych. Do piłki podszedł Charles Nwaogu (choć trener wyznaczył kogo innego) i...przestrzelił. Po tym incydencie czarnoskóry napastnik został wyrzucony z klubu.
W ostatniej kolejce jutrzejsi gospodarze zremisowali na wyjeździe z Okocimskim KS Brzesko, dlatego z pewnością będą chcieli zmazać plamę i wygrać na własnym terenie z Olimpią. Obecnie najbardziej doświadczonym piłkarzem Żółto - Niebieskich jest wcześniej wymieniony Marcin Radzewicz (188 występów w Ekstraklasie) oraz Tomasz Jarzębowski (179 meczów na najwyższym szczeblu). Jak informują nadbałtyckie media, ten drugi z powodu kontuzji na boisku się nie pojawi.
Historia oficjalnych pojedynków obu ekip jest dosyć długa, ale z uwagi na kosmiczne pogromy z lat 90-tych, warto przypomnieć jedynie dwa wyniki z poprzedniego sezonu. W sierpniu ubiegłego roku przy Piłsudskiego 14 padł bezbramkowy remis, z kolei w rundzie wiosennej nad morzem również nastąpił podział punktów, ale już przy wyniku 1:1.
Małe derby Pomorza z Arką będą też wyjątkowe dla Sławomira Mazurkiewicza. Obrońca Biało - Zielonych do niedawna grał w gdyńskim klubie i był tam nawet kapitanem. Teraz przyjdzie mu stanąć przeciw swoim kolegom. - W Arce spędziłem fajne chwile, zostawiłem tutaj wielu kolegów. Mamy ze sobą kontakt do dziś i wiem, co się dzieje przy Olimpijskiej - mówi sam zainteresowany.
Mecz Arka Gdynia - Olimpia Grudziądz będzie transmitowany w telewizji Orange Sport. Początek relacji o godzinie 19:30, natomiast pierwszy gwizdek kwadrans później.
Tomasz Warsiński
PRZECZYTAJ JESZCZE