Mamy swoje złotko. Natalia Jasińska sprinterką na medal

Życie Natalii Jasińskiej przewróciło się do góry nogami około sześciu lat temu. W wieku 16 lat stała się wschodzącą gwiazdą lekkiej atletyki. Impulsem była rozmowa z sąsiadką, która pewnego dnia niespodziewanie zaczepiła ją na klatce schodowej. Dlaczego Natalia zaczęła uprawiać sport? Chciała otworzyć się na świat – wyjść do ludzi, zacząć z nimi rozmawiać. Już na pierwszym treningu wiedziała, że bieganie jest tym, co chciałaby robić. Tym bardziej, że pokonywanie krótkich dystansów – 100, 200, 400 metrów nie stanowiło dla niej żadnego problemu. Co więcej, sprint  w jej przypadku okazał się strzałem w dziesiątkę.


Brąz na dobry początek

Podczas pierwszych zawodów, w których wystartowała – Mistrzostwach Polski w pięcioboju, które odbyły się  w 2006 roku w Grudziądzu, zdobyła brąz. Później było już tylko lepiej. W 2008 roku uczestniczyła w Paraolimpiadzie w Pekinie. Zajęła 9. i 10. miejsce w biegu na 100 i 200 metrów. Rok 2012 także był bardzo owocny dla grudziądzanki. Podczas odbywających się w dniach 1 – 3 czerwca  br. w Słubicach Mistrzostw Polski, Natalia zdobyła aż 3 złote medale. Okazała się najlepsza nie tylko w biegu na 100 i 200 metrów, ale również w konkurencji skoku w dal. Sukces gonił kolejny sukces. Dobra passa nie opuściła jej również miesiąc później w Czechach. Z Mistrzostw Świata wróciła do Polski z dwoma medalami – złotem za bieg na 100 metrów i srebrem za skok w dal.

Jaka jest Natalia? - Jest niesamowicie skromną osobą, nie mówi o sobie praktycznie nic. Gdyby nie jej klasa i wiadomości z prasy do dzisiejszego spotkania by nie doszło – mówiła w niedzielę, 25 listopada Edyta Jabłońska, nauczyciel języka niemieckiego w Prywatnym Liceum Ogólnokształcącym dla Dorosłych Twoja-Szkoła. - Jest osobą niesamowicie uczynną, szlachetną. Jest osobą oczytaną, lubi poznawać świat. Ważne jest to, że jest nietuzinkowa – kontynuuje Pani nauczyciel. I rzeczywiście, Natalia choć jest jedną z najbardziej utalentowanych polskich sportsmenek, nadal jest skromną, przyjaźnie nastawioną do świata i ludzi dziewczyną.


Wszystko jest możliwe

Nie zawsze jednak jest tak kolorowo – sport – jak wszystko inne – ma zarówno jasne, jak i ciemne strony. - Kiedy jest ciężko mówię sobie, że nie warto się poddawać, że trzeba walczyć do samego końca – uśmiecha się Natalia. Co radzi innym, którzy mimo, że chcieliby rozpocząć przygodę ze sportem, nadal mają obawy? - Warto sprawdzić, żeby nie żałować, że się nigdy nie spróbowało – podkreśla dziewczyna. Ona spróbowała raz i tak rozsmakowała się w sporcie, że teraz nie wyobraża już sobie bez niego życia. - Natalia jest dla nas wzorem i dla Państwa również. Stawia sobie zawsze wysoko poprzeczkę – podkreśliła Edyta Jabłońska. Trudno się nie zgodzić z tym zdaniem. Imponujące jest to, że Natalia pierwszy brązowy krążek zdobyła po zaledwie dwóch miesiącach treningów. Jej historia to świetny przykład, że możliwe jest tak naprawdę wszystko. Co więcej – niemożliwe to nie fakt, a jedynie nic nieznacząca opinia...

     Natalia Jasińska
     Sprinterka
     Uczennica Prywatnego Liceum dla Dorosłych "Twoja-Szkoła" w Grudziądzu
     Wychowanka Centrum Rehabilitacji im. ks. Biskupa Jana Chrapka w Grudziądzu
     Wiek: 22 lata
     Zaczęła biegać, kiedy miała 16 lat
     Pierwsze zawody: Grudziądz, Mistrzostwa Polski w pięcioboju (2006 rok)
     2012 rok - Natalia zdobywa 3 złote medale podczas Mistrzostw Polski w Słubicach
     Złota i srebrna medalistka Mistrzostw Świata w Czechach (2012 rok)


Więcej zdjęć z niedzielnego spotkania w Prywatnym Liceum dla Dorosłych "Twoja-Szkoła" znajdziecie w naszej galerii. Zachęcamy do oglądania!