Olimpia wygrała z Polonią Bytom!
Adam Cieśliński / fot. archiwum
Pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie I ligi odnieśli piłkarze Olimpii Grudziądz. Podopieczni Tomasza Asenskiego wygrali na wyjeździe z Polonią Bytom 2:1.
REKLAMA
Bramki dla Biało - Zielonych zdobyli Adam Cieśliński oraz Piotr Ruszkul. Jedyne trafienie dla gospodarzy zaliczył Kamil Walesa.
Olimpia już w 4. minucie mogła objąć prowadzenie, gdyby nie zbyt słabe uderzenie Piotra Ruszkula w sytuacji sam na sam z bramkarzem Mateuszem Miką. Podobną okazję mógł mieć w 13. minucie Michał Płókarz, jednak zawodnik Polonii w decydującym momencie stracił piłkę. Ze względu na upalną aurę, mecz nie był prowadzony w szybkim tempie, brakowało również dokładności w grze obu drużyn. W końcówce I połowy goście stworzyli kilka akcji, po których mogła paść bramka. Najlepszą zmarnował w doliczonym czasie Piotr Ruszkul, posyłając futbolówkę tuż nad poprzeczką po strzale głową.
Błyskawicznie pod wznowieniu gry spore zagrożenie stworzyli Biało - Zieloni. Z ostrego kąta w sytuacji sam nam sam strzelał Adam Cieśliński, jednak swój zespół po raz kolejny uratował Mateusz Mika. Chwilę później odpowiedzieli bytomianie, ale uderzenie Pawła Alancewicza było zbyt słabe, by zaskoczyło Michała Wróbla. W 61. minucie piłkarze Tomasza Asenskiego nareszcie zabłysnęli skutecznością! Piłkę z lewej strony boiska w pole karne dośrodkował Paul Grischok, a Adam Cieśliński z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. Było to pierwsze trafienie grudziądzkiego zespołu w nowym sezonie I ligi. Kontrolująca boiskowe wydarzenia Olimpia, po upływie kilkunastu minut, zadała drugi cios. Tym razem kontrę wykorzystał Piotr Ruszkul, który potrafił odnaleźć się między obrońcami Polonii i zdobył gola, podcinając futbolówkę nad golkiperem rywali. W 79. minucie mieliśmy zatem 2:0 i wydawało się, że nic w tym spotkaniu już się nie wydarzy. Błąd. Krótko przed upływem regulaminowego czasu gry, zamieszanie w polu karnym Olimpii po rzucie rożnym wykorzystał Kamil Walesa i zrobiło się nerwowe 1:2. Na szczęście gospodarze nie potrafili wyrównać stanu meczu i Biało - Zieloni zdobyli pierwszy komplet punktów!
W trakcie meczu arbiter zarządził nadprogramowe dwie przerwy na uzupełnienie płynów, które ograniczają ryzyko odwodnienia przy upalnej pogodzie.
19 sierpnia 2012, 17:00 - Bytom
Polonia Bytom - Olimpia Grudziądz 1:2 (0:0)
Kamil Walesa 89 - Adam Cieśliński 61, Piotr Ruszkul 79
Polonia: Mateusz Mika - Kamil Banaś, Paweł Gamla, Martin Baran, Krzysztof Michalak - Daniel Pietrycha, Paweł Alancewicz (65 Kacper Grzybek), Dawid Krzemień, James Sinclair, Przemysław Szkatuła - Michał Płókarz (80 Kamil Walesa).
Olimpia: Michał Wróbel - Robert Pisarczuk, Michał Łabędzki, Sławomir Mazurkiewicz, Marcin Woźniak - Maciej Rogalski (62 Adrian Frańczak), Dariusz Kłus, Dariusz Gawęcki, Piotr Ruszkul (82 Marcin Smoliński), Paul Grischok - Adam Cieśliński (88 Mariusz Kryszak).
żółte kartki: Płókarz, Alancewicz, Banaś - Woźniak.
Tomasz Warsiński
Olimpia już w 4. minucie mogła objąć prowadzenie, gdyby nie zbyt słabe uderzenie Piotra Ruszkula w sytuacji sam na sam z bramkarzem Mateuszem Miką. Podobną okazję mógł mieć w 13. minucie Michał Płókarz, jednak zawodnik Polonii w decydującym momencie stracił piłkę. Ze względu na upalną aurę, mecz nie był prowadzony w szybkim tempie, brakowało również dokładności w grze obu drużyn. W końcówce I połowy goście stworzyli kilka akcji, po których mogła paść bramka. Najlepszą zmarnował w doliczonym czasie Piotr Ruszkul, posyłając futbolówkę tuż nad poprzeczką po strzale głową.
Błyskawicznie pod wznowieniu gry spore zagrożenie stworzyli Biało - Zieloni. Z ostrego kąta w sytuacji sam nam sam strzelał Adam Cieśliński, jednak swój zespół po raz kolejny uratował Mateusz Mika. Chwilę później odpowiedzieli bytomianie, ale uderzenie Pawła Alancewicza było zbyt słabe, by zaskoczyło Michała Wróbla. W 61. minucie piłkarze Tomasza Asenskiego nareszcie zabłysnęli skutecznością! Piłkę z lewej strony boiska w pole karne dośrodkował Paul Grischok, a Adam Cieśliński z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. Było to pierwsze trafienie grudziądzkiego zespołu w nowym sezonie I ligi. Kontrolująca boiskowe wydarzenia Olimpia, po upływie kilkunastu minut, zadała drugi cios. Tym razem kontrę wykorzystał Piotr Ruszkul, który potrafił odnaleźć się między obrońcami Polonii i zdobył gola, podcinając futbolówkę nad golkiperem rywali. W 79. minucie mieliśmy zatem 2:0 i wydawało się, że nic w tym spotkaniu już się nie wydarzy. Błąd. Krótko przed upływem regulaminowego czasu gry, zamieszanie w polu karnym Olimpii po rzucie rożnym wykorzystał Kamil Walesa i zrobiło się nerwowe 1:2. Na szczęście gospodarze nie potrafili wyrównać stanu meczu i Biało - Zieloni zdobyli pierwszy komplet punktów!
W trakcie meczu arbiter zarządził nadprogramowe dwie przerwy na uzupełnienie płynów, które ograniczają ryzyko odwodnienia przy upalnej pogodzie.
19 sierpnia 2012, 17:00 - Bytom
Polonia Bytom - Olimpia Grudziądz 1:2 (0:0)
Kamil Walesa 89 - Adam Cieśliński 61, Piotr Ruszkul 79
Polonia: Mateusz Mika - Kamil Banaś, Paweł Gamla, Martin Baran, Krzysztof Michalak - Daniel Pietrycha, Paweł Alancewicz (65 Kacper Grzybek), Dawid Krzemień, James Sinclair, Przemysław Szkatuła - Michał Płókarz (80 Kamil Walesa).
Olimpia: Michał Wróbel - Robert Pisarczuk, Michał Łabędzki, Sławomir Mazurkiewicz, Marcin Woźniak - Maciej Rogalski (62 Adrian Frańczak), Dariusz Kłus, Dariusz Gawęcki, Piotr Ruszkul (82 Marcin Smoliński), Paul Grischok - Adam Cieśliński (88 Mariusz Kryszak).
żółte kartki: Płókarz, Alancewicz, Banaś - Woźniak.
Tomasz Warsiński
PRZECZYTAJ JESZCZE