Przerwać złą serię w Brzesku
fot. archiwum
3 punkty - zaledwie tyle zdobyli do tej pory piłkarze Olimpii Grudziądz w meczach wyjazdowych. Doskonała szansa na powiększenie tego dorobku pojawi się w sobotę, bowiem naprzeciw stanie Okocimski KS Brzesko - przedostatnia ekipa pierwszoligowych rozgrywek.
REKLAMA
Najbliższy rywal Biało - Zielonych jest tegorocznym beniaminkiem. Po zmiażdżeniu stawki II ligi wschodniej (aż 16 punktów przewagi nad drugą drużyną!), na zapleczu Ekstraklasy nie potrafi się odnaleźć, podobnie jak inny przedstawiciel tamtej rywalizacji - Stomil Olsztyn.
Podopieczni Krzysztofa Łętochy w dziesięciu seriach zdobyli zaledwie 6 oczek, co pozwala im na zajęcie siedemnastej pozycji. Jedyne zwycięstwo odnieśli na boisku Bogdanki Łęczna (2:1), co było sporą niespodzianką. Ponadto zanotowali podział punktów z Kolejarzem Stróże, Polonią Bytom oraz w ostatniej kolejce w Legnicy z Miedzią, co może prognozować zwyżkę formy drużyny z województwa małopolskiego. - Remis w Legnicy sprawił, że atmosfera w drużynie znacznie się poprawiła. Przed nami dwa mecze w Brzesku i chcemy w nich zdobyć sześć punktów - zapewnia obrońca Mateusz Wawryka.
W Okocimskim raczej próżno szukać zawodników z doświadczeniem ekstraklasowym, ale godnym uwagi jest chociażby Marcin Szałęga, mający w swoim piłkarskim CV takie kluby jak Wisła Kraków i Lechia Gdańsk. W kadrze znajduje się również kilku obcokrajowców, w tym m.in Senegalczyk Idrissa Cissé - znany z LZS-u Piotrówka, a także Litwin Valentin Jeriomenko, w przeszłości grający w Atlantasie Kłajpeda. Najlepszym strzelcem zespołu jest Wojciech Wojcieszyński z trzema trafieniami.
Beniaminek I ligi zakończył już walkę w Pucharze Polski, przegrywając w 1/16 finału z Legią Warszawa 0:4. Co ciekawe, trzy wcześniejsze spotkania (Resovia, Puszcza Niepołomice i Polonia Bytom) zakończyły się wygraną dopiero po rzutach karnych (!), których jak wiemy grudziądzanie wykonywać nie potrafią, lub po prostu nie radzą sobie z rosnącą presją.
Jak donosi oficjalny serwis gospodarzy - w sobotę Krzysztof Łętocha będzie miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy.
Nieco inaczej przedstawia się sytuacja Biało - Zielonych, których za nadmiar żółtych kartek nie wspomoże Dariusz Kłus. Do składu powraca z kolei Marcin Woźniak, pauzujący ostatnio za to samo przewinienie.
Grudziądzanie niecały tydzień temu zaledwie zremisowali w 10. kolejce u siebie z Bogdanką Łęczną, ale małym usprawiedliwieniem może być fakt, że kilka dni wcześniej rozegrali 120 minut w Wałbrzychu, co nie mogło pozostać bez śladu. - Jeżeli nie wygraliśmy u siebie, to musimy to zrobić na wyjeździe - krótko mówił Marcin Smoliński. - Wszyscy jedziemy z nadzieją, że przywieziemy z Brzeska 3 punkty. Jeśli damy z siebie 100%, to będziemy bliżej zwycięstwa - dodaje Robert Szczot.
Podopieczni Tomasza Asenskiego stracili już bezpośredni kontakt z czołówką. 14 punktów daje im w tej chwili ósmą pozycję w ligowej tabeli, ale przewaga trzeciej Termaliki Bruk-Bet Nieciecza wynosi już 10 oczek. Rywale z dolnych części zestawienia nieco nadrobili dystans do Olimpii, dlatego wskazane byłoby przyjechać z Brzeska z tarczą.
Mecz 11. kolejki piłkarskiej I ligi: Okocimski KS Brzesko - Olimpia Grudziądz w sobotę o godzinie 15:00.
Tomasz Warsiński
Podopieczni Krzysztofa Łętochy w dziesięciu seriach zdobyli zaledwie 6 oczek, co pozwala im na zajęcie siedemnastej pozycji. Jedyne zwycięstwo odnieśli na boisku Bogdanki Łęczna (2:1), co było sporą niespodzianką. Ponadto zanotowali podział punktów z Kolejarzem Stróże, Polonią Bytom oraz w ostatniej kolejce w Legnicy z Miedzią, co może prognozować zwyżkę formy drużyny z województwa małopolskiego. - Remis w Legnicy sprawił, że atmosfera w drużynie znacznie się poprawiła. Przed nami dwa mecze w Brzesku i chcemy w nich zdobyć sześć punktów - zapewnia obrońca Mateusz Wawryka.
W Okocimskim raczej próżno szukać zawodników z doświadczeniem ekstraklasowym, ale godnym uwagi jest chociażby Marcin Szałęga, mający w swoim piłkarskim CV takie kluby jak Wisła Kraków i Lechia Gdańsk. W kadrze znajduje się również kilku obcokrajowców, w tym m.in Senegalczyk Idrissa Cissé - znany z LZS-u Piotrówka, a także Litwin Valentin Jeriomenko, w przeszłości grający w Atlantasie Kłajpeda. Najlepszym strzelcem zespołu jest Wojciech Wojcieszyński z trzema trafieniami.
Beniaminek I ligi zakończył już walkę w Pucharze Polski, przegrywając w 1/16 finału z Legią Warszawa 0:4. Co ciekawe, trzy wcześniejsze spotkania (Resovia, Puszcza Niepołomice i Polonia Bytom) zakończyły się wygraną dopiero po rzutach karnych (!), których jak wiemy grudziądzanie wykonywać nie potrafią, lub po prostu nie radzą sobie z rosnącą presją.
Jak donosi oficjalny serwis gospodarzy - w sobotę Krzysztof Łętocha będzie miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy.
Nieco inaczej przedstawia się sytuacja Biało - Zielonych, których za nadmiar żółtych kartek nie wspomoże Dariusz Kłus. Do składu powraca z kolei Marcin Woźniak, pauzujący ostatnio za to samo przewinienie.
Grudziądzanie niecały tydzień temu zaledwie zremisowali w 10. kolejce u siebie z Bogdanką Łęczną, ale małym usprawiedliwieniem może być fakt, że kilka dni wcześniej rozegrali 120 minut w Wałbrzychu, co nie mogło pozostać bez śladu. - Jeżeli nie wygraliśmy u siebie, to musimy to zrobić na wyjeździe - krótko mówił Marcin Smoliński. - Wszyscy jedziemy z nadzieją, że przywieziemy z Brzeska 3 punkty. Jeśli damy z siebie 100%, to będziemy bliżej zwycięstwa - dodaje Robert Szczot.
Podopieczni Tomasza Asenskiego stracili już bezpośredni kontakt z czołówką. 14 punktów daje im w tej chwili ósmą pozycję w ligowej tabeli, ale przewaga trzeciej Termaliki Bruk-Bet Nieciecza wynosi już 10 oczek. Rywale z dolnych części zestawienia nieco nadrobili dystans do Olimpii, dlatego wskazane byłoby przyjechać z Brzeska z tarczą.
Mecz 11. kolejki piłkarskiej I ligi: Okocimski KS Brzesko - Olimpia Grudziądz w sobotę o godzinie 15:00.
Tomasz Warsiński
PRZECZYTAJ JESZCZE