Remis z Tur Turkiem
(fot. archwium)
We wczorajszym meczu 29 kolejki II ligi Olimpia Grudziądz w początkowej fazie spotkania prowadziła 1:0 jednak ostatecznie po gwizdku sędziego spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
REKLAMA
Pierwsza połowa układała się po myśli Biało-Zielonych, bowiem już w 8 minucie spotkania Tomasz Rogóż zdobył pierwszą bramkę. Stan 1:0 trwał do końca pierwszej połowy, dzięki czemu nasi zawodnicy schodzili do szatni mając jednobramkową przewagę. Druga połowa to diametralna zmiana oblicza meczu – 51 minuta i gol samobójczy Mariusza Kryszaka zmieniający wynik na 1:1. Niestety, rzeczywistość lubi płatać figle. 84 minuta meczu i Dawid Ptaszyński zdobywa gola, dając nadzieję na zwycięstwo 2:1. Ostatnie minuty spotkania to gra nerwów, która spowodowała, że tuż przed gwizdkiem sędziego gospodarze zdobyli w 90 minucie gola wyrównującego, tym samym odbierając Olimpii marzenie o zwycięstwie. Dodajmy, że przeciwnicy w ostatnich minutach, po czerwonej kartce Marcelo, grali w osłabieniu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2.
Po 29 kolejce Olimpia nadal zajmuje pozycję lidera, jednak przewaga nad drugą Miedzią Legnica stopniała do 5 punktów. A w najbliższą sobotę, 21 maja na boisku przy ul. Piłsudskiego Olimpia zmierzy się z drużyną Czarni Żagań. Początek spotkania o godzinie 17:00.
Po 29 kolejce Olimpia nadal zajmuje pozycję lidera, jednak przewaga nad drugą Miedzią Legnica stopniała do 5 punktów. A w najbliższą sobotę, 21 maja na boisku przy ul. Piłsudskiego Olimpia zmierzy się z drużyną Czarni Żagań. Początek spotkania o godzinie 17:00.
PRZECZYTAJ JESZCZE