Siatkówka: Delecta nie dała szans Treflowi
(fot. NK)
Na tydzień przed rozpoczęciem PlusLigi w Grudziądzu, w spotkaniu towarzyskim zmierzyły się zespoły z Bydgoszczy i Gdańska. Pomimo prób Trefla na zmianę wyniku meczu, to jednak drużyna Delecty pewnie zwyciężyła 3:1.
REKLAMA
Wydawać się mogło, że spotkanie dwóch drużyn z najwyższej ligi siatkarskiej przyciągnie na halę rzeszę fanów tego sportu. Ktokolwiek tak myślał – grubo się pomylił. Mecz towarzyski oglądała grupa zapaleńców, jednak trybuny świeciły pustkami. A szkoda, bowiem na kolejne na tego typu spotkanie zapewne przyjdzie nam ponownie poczekać kilka lat. Grudziądz nie posiada drużyny siatkarskiej, która reprezentowałaby nasze miasto w ukochanym przed wielu Polaków sporcie. Dodatkowo, aby zaprosić do nas jakiekolwiek drużyny trzeba nieźle się nagimnastykować. Kalendarz drużyn i poszczególnych siatkarzy jest tak napięty, że – co tu dużo mówić – na występy w Grudziądzu nie mają w ogóle czasu.
Bydgoszczanie górą
Od początku spotkania prym na boisku wiodła Delecta Bydgoszcz, która w pierwszym secie zwyciężyła 25:23. Kolejna partia nie przyniosła znaczących zmian, dzięki czemu bydgoszczanie mieli już na swoim koncie dwa wygrane sety. Wszystko mogłoby zakończyć się wynikiem 3:0, jednak w tej partii to Trefl wziął sprawy, a właściwie piłkę w swoje ręce i pewnie zwyciężył do 19. Było to jednak chwilowe tchnienie gdańszczan, którzy w kolejnej partii polegli do 23.
Francuz w roli głównej
Wśród wszystkich zawodników ciężko było naleźć twarze na dłużej związane z Reprezentacją Polski. Znalazł się jednak w drużynie Delecty długoletni reprezentant kadry narodowej Francji - Stéphane Antiga i to jego pojawienie się na boisku wywołało największy aplauz.
Warto dodać, że najbardziej wartościowym zawodnikiem spotkania (MVP) w drużynie Delecty Bydgoszcz został Dawid Konarski, natomiast w ekipie z Gdańska miano to przyznano Pawłowi Mikołajczakowi.
Delecta Bydgoszcz – LOTOS Trefl Gdańsk 3:1
(25:23, 25:21, 19:25, 25:23)
Składy:
Delecta Bydgoszcz: Masny (1), Konarski (24), Wrona (11), Wieczorek (14), Wika (10), Waliński (11), Dębiec (libero), a także Lipiński (2), Wiese, Antiga (5), Owczarz
LOTOS Trefl Gdańsk: Hietanen (14), Łomacz (2), Gawryszewski (10), Kaźmierczak (8), Mikołajczak (23), Żaliński (9), Rusek (libero), a także Kaczmarek, Szczurek, Stolc
Bydgoszczanie górą
Od początku spotkania prym na boisku wiodła Delecta Bydgoszcz, która w pierwszym secie zwyciężyła 25:23. Kolejna partia nie przyniosła znaczących zmian, dzięki czemu bydgoszczanie mieli już na swoim koncie dwa wygrane sety. Wszystko mogłoby zakończyć się wynikiem 3:0, jednak w tej partii to Trefl wziął sprawy, a właściwie piłkę w swoje ręce i pewnie zwyciężył do 19. Było to jednak chwilowe tchnienie gdańszczan, którzy w kolejnej partii polegli do 23.
Francuz w roli głównej
Wśród wszystkich zawodników ciężko było naleźć twarze na dłużej związane z Reprezentacją Polski. Znalazł się jednak w drużynie Delecty długoletni reprezentant kadry narodowej Francji - Stéphane Antiga i to jego pojawienie się na boisku wywołało największy aplauz.
Warto dodać, że najbardziej wartościowym zawodnikiem spotkania (MVP) w drużynie Delecty Bydgoszcz został Dawid Konarski, natomiast w ekipie z Gdańska miano to przyznano Pawłowi Mikołajczakowi.
Delecta Bydgoszcz – LOTOS Trefl Gdańsk 3:1
(25:23, 25:21, 19:25, 25:23)
Składy:
Delecta Bydgoszcz: Masny (1), Konarski (24), Wrona (11), Wieczorek (14), Wika (10), Waliński (11), Dębiec (libero), a także Lipiński (2), Wiese, Antiga (5), Owczarz
LOTOS Trefl Gdańsk: Hietanen (14), Łomacz (2), Gawryszewski (10), Kaźmierczak (8), Mikołajczak (23), Żaliński (9), Rusek (libero), a także Kaczmarek, Szczurek, Stolc
PRZECZYTAJ JESZCZE