NOCLEGI
ROZKŁADY
W niedzielę po raz ostatni w Grudziądzu
(fot. archiwum)
To będzie ostatni występ Olimpii Grudziądz na własnym stadionie w tym sezonie. W najbliższą niedzielę w meczu przedostatniej kolejki I ligi podopieczni Marcina Kaczmarka zmierzą się z Flotą Świnoujście.
REKLAMA
Po cennym remisie z Ruchem Radzionków grudziądzanie są już blisko utrzymania się w rozgrywkach zaplecza Ekstraklasy. - Na pewno cieszy mnie punkt wywieziony z trudnego, radzionkowskiego terenu. Samo spotkanie nie stało na wysokim poziomie, możemy mówić o sporym szczęściu w drugiej połowie. Remis dla nas cenny, jednak z gry nie jesteśmy zadowoleni - mówił po spotkaniu trener Marcin Kaczmarek.
Biało - Zieloni na dwie kolejki przed końcem mają już 6 punktów przewagi nad zajmującą najwyższe miejsce w strefie spadkowej Wisłą Płock, jednak z uwagi na gorszy bilans bezpośrednich spotkań, trzeba liczyć na jakąkolwiek stratę płocczan w pojedynkach z Pogonią Szczecin i Wartą Poznań, albo zdobyć jeszcze jeden punkt samemu. Najlepsza okazja nadarzy się w niedzielę. Rywalem Olimpii Grudziądz będzie Flota Świnoujście, która po ostatnim, wygranym meczu z Olimpią Elbląg ma już pewne miejsce w I lidze na przyszły sezon.
Flota od kilku sezonów występuje na zapleczu polskiej Ekstraklasy z niezłymi wynikami. Poprzednie rozgrywki zakończyli na trzecim miejscu z dorobkiem 66 punktów i stratą zaledwie trzech do pozycji premiowanej awansem. Obecnie Wyspiarze zajmują jednak dopiero dziesiątą lokatę z trzema oczkami przewagi nad ich niedzielnym rywalem. Piłkarze ze Świnoujścia mogą pochwalić się niechlubnym wynikiem aż piętnastu meczów bez zwycięstwa, a tę serię zapoczątkował 15 października bezbramkowy remis z...Olimpią Grudziądz. Zespół gości obudził się w ostatniej chwili, wygrywając na wyjeździe 3:2 z ówczesnym wiceliderem - Termalicą Bruk-Bet Nieciecza! Do tego dołożył środowe zwycięstwo 2:1 z pewną już degradacji do II ligi Olimpią Elbląg. - Chciałem podziękować przede wszystkim zawodnikom, że pozwolili mi jako drugiemu trenerowi dotrzeć do ich głów, do ich psychiki, mentalności ze względu na to, że są dobrymi piłkarzami, potrafią grać w piłkę. Co się stało, że od 15 października nie mogliśmy wygrać? To już jest za nami, ale to pytanie cały czas sobie zadaję i głowa też mnie od tego boli - powiedział pierwszy szkoleniowiec Ryszard Kłusek, który dotychczas pełnił funkcję asystenta.
Zawodnicy Olimpii Grudziądz będą chcieli godnie pożegnać się z kibicami zdobywając komplet punktów, co jednocześnie sprawi, że nie trzeba będzie nerwowo liczyć punktów przed wyjazdem do Ząbek. - Wydaje mi się, że pokazaliśmy w tym sezonie, że zasługujemy na to, by grać w tej lidze. Przegraliśmy w tym sezonie tylko z samym czubem, dla większości zespołów będąc rywalem naprawdę wymagającym. - powiedział Janusz Dziedzic.
Czy tak będzie również z wyżej notowanym rywalem ze Świnoujścia? O tym przekonamy się w najbliższą niedzielę, a początek spotkania przedostatniej kolejki I ligi o godzinie 17:00.
Przypominamy, że dla kobiet i dzieci poniżej 13. roku życia obowiązuje promocja i te osoby mogą obejrzeć rywalizację przy Piłsudskiego 14 za darmo!
Tomasz Warsiński
Biało - Zieloni na dwie kolejki przed końcem mają już 6 punktów przewagi nad zajmującą najwyższe miejsce w strefie spadkowej Wisłą Płock, jednak z uwagi na gorszy bilans bezpośrednich spotkań, trzeba liczyć na jakąkolwiek stratę płocczan w pojedynkach z Pogonią Szczecin i Wartą Poznań, albo zdobyć jeszcze jeden punkt samemu. Najlepsza okazja nadarzy się w niedzielę. Rywalem Olimpii Grudziądz będzie Flota Świnoujście, która po ostatnim, wygranym meczu z Olimpią Elbląg ma już pewne miejsce w I lidze na przyszły sezon.
Flota od kilku sezonów występuje na zapleczu polskiej Ekstraklasy z niezłymi wynikami. Poprzednie rozgrywki zakończyli na trzecim miejscu z dorobkiem 66 punktów i stratą zaledwie trzech do pozycji premiowanej awansem. Obecnie Wyspiarze zajmują jednak dopiero dziesiątą lokatę z trzema oczkami przewagi nad ich niedzielnym rywalem. Piłkarze ze Świnoujścia mogą pochwalić się niechlubnym wynikiem aż piętnastu meczów bez zwycięstwa, a tę serię zapoczątkował 15 października bezbramkowy remis z...Olimpią Grudziądz. Zespół gości obudził się w ostatniej chwili, wygrywając na wyjeździe 3:2 z ówczesnym wiceliderem - Termalicą Bruk-Bet Nieciecza! Do tego dołożył środowe zwycięstwo 2:1 z pewną już degradacji do II ligi Olimpią Elbląg. - Chciałem podziękować przede wszystkim zawodnikom, że pozwolili mi jako drugiemu trenerowi dotrzeć do ich głów, do ich psychiki, mentalności ze względu na to, że są dobrymi piłkarzami, potrafią grać w piłkę. Co się stało, że od 15 października nie mogliśmy wygrać? To już jest za nami, ale to pytanie cały czas sobie zadaję i głowa też mnie od tego boli - powiedział pierwszy szkoleniowiec Ryszard Kłusek, który dotychczas pełnił funkcję asystenta.
Zawodnicy Olimpii Grudziądz będą chcieli godnie pożegnać się z kibicami zdobywając komplet punktów, co jednocześnie sprawi, że nie trzeba będzie nerwowo liczyć punktów przed wyjazdem do Ząbek. - Wydaje mi się, że pokazaliśmy w tym sezonie, że zasługujemy na to, by grać w tej lidze. Przegraliśmy w tym sezonie tylko z samym czubem, dla większości zespołów będąc rywalem naprawdę wymagającym. - powiedział Janusz Dziedzic.
Czy tak będzie również z wyżej notowanym rywalem ze Świnoujścia? O tym przekonamy się w najbliższą niedzielę, a początek spotkania przedostatniej kolejki I ligi o godzinie 17:00.
Przypominamy, że dla kobiet i dzieci poniżej 13. roku życia obowiązuje promocja i te osoby mogą obejrzeć rywalizację przy Piłsudskiego 14 za darmo!
Tomasz Warsiński
PRZECZYTAJ JESZCZE
