Władza zabija piłkę. W sobotę derby regionu - bez kibiców gości
fot. archiwum
Już w sobotę w I lidze derby województwa, w których Olimpia Grudziądz zagra z bydgoskim Zawiszą. Miało to być wielkie piłkarskie święto, ale niestety już przed startem zostało zepsute przez policję i wojewodę kujawsko - pomorskiego.
REKLAMA
Przypomnijmy, że cała sprawa rozpoczęła się ponad miesiąc temu, kiedy Ewa Mes przychyliła się do wniosku służb mundurowych i na mecze Olimpia - Cracovia oraz Olimpia - Zawisza zamknęła na stadionie przy ul. Piłsudskiego 14 sektor dla przyjezdnych. Zdecydowanie więcej o całym zamieszaniu pisaliśmy TUTAJ.
W ostatnich dniach przedstawiciele obu klubów z naszego regionu walczyli, by zakaz został zniesiony. Włodarze gospodarzy zaskarżyli niekorzystną decyzję do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które - jak się później okazało - zwlekało z ostatecznym werdyktem (być może celowo). Ostatecznie MSW zdania nie zmieniło. Z kolei we wtorek pod Urzędem Wojewódzkim protestowało około 300 bydgoszczan, by późnym popołudniem wracać z opuszczonymi głowami. - Pani wojewoda praktycznie poza stwierdzeniem, że jej decyzje wynikają z troski o bezpieczeństwo, nie miała przez całe spotkanie nic więcej do powiedzenia. Osoby, z którymi przyszło się nam spotkać, cechuje bezkrytyczne przekonanie o swojej racji oraz brak racjonalnego, logicznego i samodzielnego myślenia - to wnioski jakie płyną ze spotkania u wojewody. Niestety potwierdziły się nasze przypuszczenia, że w interesujących nas kwestiach Pani Ewa Mes jest marionetką, a za sznurki pociągają funkcjonariusze dobrze znanych nam służb i ich przedstawiciel w Urzędzie Wojewódzkim, który nawet nie krył swoich powiązań - czytamy na stronie kibiców Zawiszy.
Jeszcze wczoraj w trybie pilnym z Ewą Mes spotkali się prezes Jacek Bojarowski oraz prezydent Grudziądza Robert Malinowski, ale i oni w bezpośredniej rozmowie nic nie wskórali. Mało tego, urzędnicy zagrozili Olimpii zamknięciem stadionu, jeżeli na trybunach gospodarzy zasiądą fani gości - nawet w grupach niezorganizowanych! W czwartek w klubie pojawiła się policja, która przedstawiła wykaz miejscowości, z których osoby nie mogą zakupić biletu! - Decyzja ta zabija duch sportowej rywalizacji i podważa sens tworzenia piłki na wysokim poziomie w naszym województwie. Jeżeli kibice nie mogą oglądać swoich zespołów przy okazji takich wydarzeń, jak rywalizacja Zawiszy z Olimpią, a więc spotkania określanego jako "mecz jesieni", to w jaki sposób promować sport, klub, stadion i zachęcać ludzi do przychodzenia na mecze? - to słowa włodarzy Olimpii. - Obecność kibiców jest ważna. Nawet ostatni mecz w Gdyni pokazał, że lepiej się gra przy publiczności obu zespołów. Wtedy tworzą się widowiska, w końcu gramy dla kibiców. Sam grałem w derbach krakowskich i łódzkich i gdy którejś ze stron brakowało na trybunach, to derby nie miały już takiego smaku. Derby regionu, to piłkarskie święto i uważam, że jedna i druga strona powinna mieć możliwość oglądania takiego widowiska. Uważam, że decyzja wojewody, to cios dla piłki i kibiców - mówi pomocnik Dariusz Kłus. Już teraz zauważalne jest zdecydowanie mniejsze zainteresowanie spotkaniem i kompletu na trybunach spodziewać się nie można. Okrzyk "Piłka nożna dla kibiców" będzie nieodłącznym elementem sobotniego "widowiska".
Od razu pojawia się pytanie, jak spore ograniczenia będą przed pucharowym meczem z Legią Warszawa, ponieważ fani klubu ze stolicy objęci są zakazem wyjazdowym. Jak wszyscy dobrze wiemy, obrońca tytułu posiada kibiców rozsianych po całej Polsce (teoretycznie obecni są także w Grudziądzu), więc według obecnych działań policji, sprzedaż biletów powinna być zakazana także mieszkańcom gospodarzy...Sprawa z czasem będzie się rozwijać, bowiem zainteresowanie osób z całego regionu będzie ogromne. W końcu rzadko zdarza się, by do kujawsko - pomorskiego zawitała najbardziej medialna ekipa w Polsce.
Wróćmy jednak do pojedynku Olimpii z Zawiszą i spraw czysto sportowych...Grudziądzanie w ostatniej kolejce przełamali się na wyjeździe i dość niespodziewanie pokonali Arkę Gdynia 1:0. - Morale drużyny po zwycięstwie w Gdyni na pewno wzrosło. Pokazaliśmy, że potrafimy grać na wyjazdach i stać nas na zwycięstwo nawet z takim rywalem jak Arka - mówi trener Tomasz Asensky.
Biało - Zieloni dzięki zdobyciu kompletu punktów, awansowali na szóste miejsce w ligowej tabeli. W górnej części nadal jest jednak bardzo ciasno, więc 21 oczek nie daje w tej chwili stabilnej pozycji. Olimpia zanotowała serię pięciu spotkań bez porażki, czym nie może pochwalić się Zawisza, który w październiku jeszcze nie wygrał. Niebiesko - Czarni po ostatniej porażce w Stróżach spadli na czwartą pozycję. - W Bydgoszczy zdają sobie sprawę, że jeśli w Grudziądzu stracą punkty, to Flota, Cracovia i Termalica niebezpiecznie się oddalą - twierdzi szkoleniowiec gospodarzy. Na domiar złego Zawisza w ostatnim czasie przez kontuzje stracił dwóch zawodników - Daniela Mąkę i Krzysztofa Hrymowicza.
Zespół Jurija Szatałowa nie posiada zdecydowanego lidera w klasyfikacji strzelców. Do tej pory po pięć razy do siatki trafiali Paweł Abbott i Daniel Mąka, z kolei Adrian Błąd oraz Vahan Gevorgyan mają w swoim dorobku po trzy gole.
Historia rywalizacji grudziądzko - bydgoskiej oczywiście jest bardzo długa. Przypomnimy zatem wyniki z ostatnich kilku lat.
I LIGA 2011/12: Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz 4:3
I LIGA 2011/12: Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 0:1
II LIGA 2010/11: Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz 2:1
II LIGA 2010/11: Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 1:1
II LIGA 2009/10: Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz 0:1
II LIGA 2009/10: Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 2:1
Okręgowy PP 07/08: Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 0:1
Okręgowy PP 07/08: Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz 1:0
IV LIGA 2007/08: Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 2:2
IV LIGA 2007/08: Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz 0:0
IV LIGA 2006/07: Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 1:1
IV LIGA 2006/07: Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz 1:2
Poprzednie potyczki charakteryzowały się ogromną walecznością zawodników obu ekip, przez co wyniki kształtowały się na poziomie remisu, bądź jednobramkowej wygranej, ze wskazaniem na Bydgoszcz. Pod artykułem również przypomnienie trafień z poprzedniego sezonu.
Czy 27 października 2012 roku ktoś przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę? O tym przekonamy się w sobotę wczesnym popołudniem, bowiem początek spotkania Olimpia - Zawisza o godzinie 14:00.
Tomasz Warsiński
W ostatnich dniach przedstawiciele obu klubów z naszego regionu walczyli, by zakaz został zniesiony. Włodarze gospodarzy zaskarżyli niekorzystną decyzję do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które - jak się później okazało - zwlekało z ostatecznym werdyktem (być może celowo). Ostatecznie MSW zdania nie zmieniło. Z kolei we wtorek pod Urzędem Wojewódzkim protestowało około 300 bydgoszczan, by późnym popołudniem wracać z opuszczonymi głowami. - Pani wojewoda praktycznie poza stwierdzeniem, że jej decyzje wynikają z troski o bezpieczeństwo, nie miała przez całe spotkanie nic więcej do powiedzenia. Osoby, z którymi przyszło się nam spotkać, cechuje bezkrytyczne przekonanie o swojej racji oraz brak racjonalnego, logicznego i samodzielnego myślenia - to wnioski jakie płyną ze spotkania u wojewody. Niestety potwierdziły się nasze przypuszczenia, że w interesujących nas kwestiach Pani Ewa Mes jest marionetką, a za sznurki pociągają funkcjonariusze dobrze znanych nam służb i ich przedstawiciel w Urzędzie Wojewódzkim, który nawet nie krył swoich powiązań - czytamy na stronie kibiców Zawiszy.
Jeszcze wczoraj w trybie pilnym z Ewą Mes spotkali się prezes Jacek Bojarowski oraz prezydent Grudziądza Robert Malinowski, ale i oni w bezpośredniej rozmowie nic nie wskórali. Mało tego, urzędnicy zagrozili Olimpii zamknięciem stadionu, jeżeli na trybunach gospodarzy zasiądą fani gości - nawet w grupach niezorganizowanych! W czwartek w klubie pojawiła się policja, która przedstawiła wykaz miejscowości, z których osoby nie mogą zakupić biletu! - Decyzja ta zabija duch sportowej rywalizacji i podważa sens tworzenia piłki na wysokim poziomie w naszym województwie. Jeżeli kibice nie mogą oglądać swoich zespołów przy okazji takich wydarzeń, jak rywalizacja Zawiszy z Olimpią, a więc spotkania określanego jako "mecz jesieni", to w jaki sposób promować sport, klub, stadion i zachęcać ludzi do przychodzenia na mecze? - to słowa włodarzy Olimpii. - Obecność kibiców jest ważna. Nawet ostatni mecz w Gdyni pokazał, że lepiej się gra przy publiczności obu zespołów. Wtedy tworzą się widowiska, w końcu gramy dla kibiców. Sam grałem w derbach krakowskich i łódzkich i gdy którejś ze stron brakowało na trybunach, to derby nie miały już takiego smaku. Derby regionu, to piłkarskie święto i uważam, że jedna i druga strona powinna mieć możliwość oglądania takiego widowiska. Uważam, że decyzja wojewody, to cios dla piłki i kibiców - mówi pomocnik Dariusz Kłus. Już teraz zauważalne jest zdecydowanie mniejsze zainteresowanie spotkaniem i kompletu na trybunach spodziewać się nie można. Okrzyk "Piłka nożna dla kibiców" będzie nieodłącznym elementem sobotniego "widowiska".
Od razu pojawia się pytanie, jak spore ograniczenia będą przed pucharowym meczem z Legią Warszawa, ponieważ fani klubu ze stolicy objęci są zakazem wyjazdowym. Jak wszyscy dobrze wiemy, obrońca tytułu posiada kibiców rozsianych po całej Polsce (teoretycznie obecni są także w Grudziądzu), więc według obecnych działań policji, sprzedaż biletów powinna być zakazana także mieszkańcom gospodarzy...Sprawa z czasem będzie się rozwijać, bowiem zainteresowanie osób z całego regionu będzie ogromne. W końcu rzadko zdarza się, by do kujawsko - pomorskiego zawitała najbardziej medialna ekipa w Polsce.
Wróćmy jednak do pojedynku Olimpii z Zawiszą i spraw czysto sportowych...Grudziądzanie w ostatniej kolejce przełamali się na wyjeździe i dość niespodziewanie pokonali Arkę Gdynia 1:0. - Morale drużyny po zwycięstwie w Gdyni na pewno wzrosło. Pokazaliśmy, że potrafimy grać na wyjazdach i stać nas na zwycięstwo nawet z takim rywalem jak Arka - mówi trener Tomasz Asensky.
Biało - Zieloni dzięki zdobyciu kompletu punktów, awansowali na szóste miejsce w ligowej tabeli. W górnej części nadal jest jednak bardzo ciasno, więc 21 oczek nie daje w tej chwili stabilnej pozycji. Olimpia zanotowała serię pięciu spotkań bez porażki, czym nie może pochwalić się Zawisza, który w październiku jeszcze nie wygrał. Niebiesko - Czarni po ostatniej porażce w Stróżach spadli na czwartą pozycję. - W Bydgoszczy zdają sobie sprawę, że jeśli w Grudziądzu stracą punkty, to Flota, Cracovia i Termalica niebezpiecznie się oddalą - twierdzi szkoleniowiec gospodarzy. Na domiar złego Zawisza w ostatnim czasie przez kontuzje stracił dwóch zawodników - Daniela Mąkę i Krzysztofa Hrymowicza.
Zespół Jurija Szatałowa nie posiada zdecydowanego lidera w klasyfikacji strzelców. Do tej pory po pięć razy do siatki trafiali Paweł Abbott i Daniel Mąka, z kolei Adrian Błąd oraz Vahan Gevorgyan mają w swoim dorobku po trzy gole.
Historia rywalizacji grudziądzko - bydgoskiej oczywiście jest bardzo długa. Przypomnimy zatem wyniki z ostatnich kilku lat.
I LIGA 2011/12: Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz 4:3
I LIGA 2011/12: Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 0:1
II LIGA 2010/11: Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz 2:1
II LIGA 2010/11: Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 1:1
II LIGA 2009/10: Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz 0:1
II LIGA 2009/10: Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 2:1
Okręgowy PP 07/08: Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 0:1
Okręgowy PP 07/08: Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz 1:0
IV LIGA 2007/08: Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 2:2
IV LIGA 2007/08: Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz 0:0
IV LIGA 2006/07: Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 1:1
IV LIGA 2006/07: Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz 1:2
Poprzednie potyczki charakteryzowały się ogromną walecznością zawodników obu ekip, przez co wyniki kształtowały się na poziomie remisu, bądź jednobramkowej wygranej, ze wskazaniem na Bydgoszcz. Pod artykułem również przypomnienie trafień z poprzedniego sezonu.
Czy 27 października 2012 roku ktoś przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę? O tym przekonamy się w sobotę wczesnym popołudniem, bowiem początek spotkania Olimpia - Zawisza o godzinie 14:00.
Tomasz Warsiński
PRZECZYTAJ JESZCZE