Zakłady prezydentowi nie służą
Po raz drugi prezydent Grudziądza Robert Malinowski przegrał zakład, w którym stawką był dzień spędzony w koszulce rywali. (fot. nadesłane)
Kibice liczyli na rewanż, a prezydent na zwycięstwo w zakładzie. Niestety, swoich pragnień nie zaspokoili zarówno fani Biało-Zielonych, jak i włodarz miasta. Olimpia Grudziądz poległa w derbowym spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz.
REKLAMA
W jesiennym spotkaniu Zawisza wygrała z Olimpią 1:0, po bramce zdobytej z rzutu karnego w 85 minucie. Wczoraj po emocjonującym spotkaniu, które obfitowało w zdobyte bramki, Biało-Zieloni ponownie ulegli bydgoszczanom przegrywając 3:4, po bramce zdobytej w 89 minucie. - W ubiegłym roku po raz pierwszy zakładaliśmy się z prezydentem Rafałem Bruskim, teraz był rewanż, niestety koszulka bydgoskiej drużyny wróciła do Grudziądza. Dziękuję piłkarzom za doskonałe widowisko, a kibicom za doping. Nasz zakład miał zachęcić do kibicowania w sportowym duchu, chcielibyśmy, by na mecze przychodziły całe rodziny bez obawy o swoje bezpieczeństwo - mówi prezydent Robert Malinowski.
Przegrany mecz, to również przegrany przez Roberta Malinowskiego zakład. Oznacza to, że po raz drugi włodarz Grudziądza dzisiejszy dzień w pracy spędzi w niebiesko-czarnej koszulce Zawiszy Bydgoszcz.
Przegrany mecz, to również przegrany przez Roberta Malinowskiego zakład. Oznacza to, że po raz drugi włodarz Grudziądza dzisiejszy dzień w pracy spędzi w niebiesko-czarnej koszulce Zawiszy Bydgoszcz.
PRZECZYTAJ JESZCZE