Zdecydowała cena a różnice były bardzo minimalne. Cena stanowiła 60% wagi przy rozstrzyganiu przetargu, ale za pozostałe oceniane elementy - czyli doświadczenie projektantów, kierownika budowy czy gwarancje na wykonane prace wszyscy czterej oferenci otrzymali maksymalną liczbę punktów. Choć rozbieżność między ofertami sięga kilkunastu milionów złotych to wszystkie cztery mieszczą się w kwocie jaką Wrocławskie Inwestycje zamierzały wydać na inwestycję, czyli 70 mln. złotych.