Co dalej z czytelnictwem
"Jednolita cena książek jest stosowana w wielu krajach UE. Pierwszą ustawą tego typu była francuska ustawa Langa przyjęta w roku 1981. Do dzisiaj podobne rozwiązania wprowadzili Niemcy, Hiszpanie, Holendrzy czy Włosi. Rozwiązanie to wspiera interesy wszystkich podmiotów związanych z rynkiem książki - autorów, księgarzy, bibliotekarzy i wydawców. Ale głównym beneficjentem są czytelnicy, którzy dzięki niemu mają dostęp do większej i lepszej jakościowo oferty wydawniczej" - powiedział Włodzimierz Albin, Prezes Polskiej Izby Książki.
Dzisiaj coraz częściej zdarza się, że w wyniku presji dużych sieci dystrybucyjnych wydawcy są zmuszani do przeceniania nowych książek już po kilku tygodniach oraz przyjmowania nawet 100% niesprzedanych książek. Terminy płatności, sięgające 200 dni powodują, że wydawcy tracą płynność
i możliwość wydawania kolejnych tytułów. Problemy z płynnością finansową wydawców przenoszą się na księgarzy, powodując, że sieć księgarń systematycznie topnieje. Biblioteki nie są alternatywą. Dysponują ograniczonymi budżetami (ok. 100 mln złotych rocznie) na zakup nowości. Spada także ich liczebność jak i ilość użytkowników.
Jednolita cena obowiązująca przez 12 miesięcy powinna być podana do publicznej wiadomości, przy czym jako obowiązkowe wskazano przekazanie informacji o niej do Biblioteki Narodowej, a do wyboru wydawcy/importera pozostawiono podanie jej dodatkowo do informacji publicznej poprzez nadrukowanie na samej książce lub zamieszczenie w internetowym katalogu wydawcy.
Wzorem regulacji europejskich, zaproponowano możliwość odstępstwa od ustalonej ceny jednolitej na poziomie 5% - tylko jako obniżki ceny. Rabaty dla bibliotek, instytucji kultury i placówek oświatowych mogą sięgnąć 20%. Przy zakupach książek na targach przewidziano stosowanie 15% upustów. Regulacją ustawy objęto także podręczniki. Ustawa dopuszcza udzielenie przez sprzedawcę końcowego 15% rabatu na podręczniki w sytuacji, gdy są one kupowane przez stowarzyszenie rodziców uczniów danej szkoły, korzystających z danego podręcznika, którego cele statutowe przewidują podejmowanie działań w tym zakresie.
Projekt ustawy wprowadza karalność naruszenia przepisów w zakresie ustalenia i stosowania ceny jednolitej książek wprowadzonych do obrotu ustalając, iż stanowi to wykroczenie, którego sprawca podlega karze grzywny. Jednocześnie, w art. 16 projektu ustawy wskazano, iż sprzedaż książek po cenach innych niż dozwolone przepisami ustawy oraz reklama z naruszeniem art. 13 ustawy stanowi czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Polski rynek książki stanowi niespełna 3% wartości rynku europejskiego - 637 mln euro wobec 22,5 mld euro w 2012 roku, gdy liczba ludności Polski stanowi 7,5% całej ludności Unii Europejskiej. Biblioteka Narodowa odnotowała na koniec 2013 roku rekordową liczbę ponad 38,3 tys. wydawców, z których jednak niespełna 300 uzyskuje łącznie 98 % przychodów ze sprzedaży książek.
Ponadto w naszym kraju wzrasta liczba wydawanych tytułów, natomiast maleje łączny oraz średni nakład książek. W kraju działa 1850 księgarń, jednak w ciągu ostatnich pięciu lat ich liczba zmniejszyła się o blisko 700 placówek czyli o ok. 30%. Statystyki te obejmują placówki sieciowe oraz księgarnie niezależne, głównie zlokalizowane w mniejszych miejscowościach.
W dwóch krajach (Wielka Brytania i Szwecja) nastąpił proces odwrotny, czyli przeprowadzono deregulację rynku książki. Bogatą Szwecję stać na różne formy dotowania rynku książki, więc negatywne procesy - spadek czytelnictwa, likwidacja sieci księgarni, spadek jakości wydawnictw jest spowolniony. Odmiennym przykładem jest Wielka Brytania. Po pierwszych 10 latach po deregulacji (1996) nastąpiły zmiany w strukturze dystrybucji - wzrosły udziały dużych sklepów sieciowych, Internetu, hipermarketów oraz sprzedaży pocztowej i klubowej - natomiast znacznie spadły udziały niezależnych sprzedawców. W latach 2010 - 2012 sprzedaż internetowa książek (realizowana
w ponad 80% przez firmę AMAZON) osiągnęła prawie 38% udział i nadal ma trend wzrostowy. Zmalały udziały wszystkich pozostałych uczestników rynku książki, w tym nastąpiła marginalizacja niezależnych księgarni (tylko 3,4% sprzedaży w 2012r.). Podobne zmiany mają dzisiaj miejsce w Polsce. Dzisiaj księgarnie sprzedają ok. 40% wszystkich książek. Internet sprzedaje 25%. Sklepy wielkopowierzchniowe odpowiadają za sprzedaż 16%.