Całuj, nie żałuj!
Jeden pocałunek to około 12 kalorii mniej. Znamy jednak o wiele więcej powodów, dlaczego warto się całować. Szczegóły w artykule.
A Ty całuj mnie, to taka piękna gra... – śpiewał niegdyś zespół Piersi. Dlaczego warto się całować? Jeden namiętny pocałunek to około 13 kalorii mniej. A to przecież tylko jeden z miliona powodów.
REKLAMA
Nawet jeżeli pocałunek nie sprawi, że żaba zamieni się w księcia, to niesie wraz z sobą wiele innych korzyści. Począwszy od endorfin (hormonów szczęścia), które nasz organizm wydziela podczas całowania, poprzez doskonałą zabawę, na kilkunastu kaloriach mniej skończywszy. W jeden, nawet przelotny całus angażuje się około 34 mięśni twarzy, dzięki czemu wzrasta ukrwienie tkanek w organizmie. Jak widzisz – pocałunek może działać jak krem na zmarszczki. Do tego darmowy i ogólnodostępny.
Ponadto pocałunki regularnie wydłużają nasze życie. Dlatego, jeśli marzysz o długowieczności, całuj się na zdrowie! Międzynarodowy Dzień Pocałunku będziemy świętować 28 grudnia. Jednak zanim to nastąpi, warto potrenować. A wtedy być może uda Wam się pobić rekord długości pocałunku, który w 2009 roku ustanowili Nikola Matovic i Kristina Reinhart z Niemiec. Mistrzowski całus trwał 32 godziny, 7 minut i 14 sekund.
Czy słyszałeś kiedyś o glukokortykoidzie? To hormon stresu, który powoduje między innymi to, że pocą nam się dłonie i nie możemy się skupić. W naszym ciele wzrasta ciśnienie krwi, a w nocy choć usilnie liczymy barany, to przez dłuższy czas i tak nie możemy zasnąć. Całując się zapobiegasz jego powstawaniu, jesteś spokojniejszy i szczęśliwszy. Teraz już wiemy skąd się biorą niepoprawni optymiści.
Pierwszy pocałunek już na pierwszej randce? Okazuje się, że nie warto zbyt długo zwlekać, dlatego że całus to najlepszy sposób na sprawdzenie, czy do siebie pasujecie. Przeanalizują to Wasze mózgi i po chwili wszystko stanie się jasne.
Ponadto pocałunki regularnie wydłużają nasze życie. Dlatego, jeśli marzysz o długowieczności, całuj się na zdrowie! Międzynarodowy Dzień Pocałunku będziemy świętować 28 grudnia. Jednak zanim to nastąpi, warto potrenować. A wtedy być może uda Wam się pobić rekord długości pocałunku, który w 2009 roku ustanowili Nikola Matovic i Kristina Reinhart z Niemiec. Mistrzowski całus trwał 32 godziny, 7 minut i 14 sekund.
Czy słyszałeś kiedyś o glukokortykoidzie? To hormon stresu, który powoduje między innymi to, że pocą nam się dłonie i nie możemy się skupić. W naszym ciele wzrasta ciśnienie krwi, a w nocy choć usilnie liczymy barany, to przez dłuższy czas i tak nie możemy zasnąć. Całując się zapobiegasz jego powstawaniu, jesteś spokojniejszy i szczęśliwszy. Teraz już wiemy skąd się biorą niepoprawni optymiści.
Pierwszy pocałunek już na pierwszej randce? Okazuje się, że nie warto zbyt długo zwlekać, dlatego że całus to najlepszy sposób na sprawdzenie, czy do siebie pasujecie. Przeanalizują to Wasze mózgi i po chwili wszystko stanie się jasne.
PRZECZYTAJ JESZCZE