Czy MPGN zapomniał o mieszkańcach?

"Mój jest ten kawałek podłogi"

Od dłuższego czasu mieszkańcy budynku mieszkalnego przy ulicy Droga Jeziorna 1 "łaskawie proszą się" o przeprowadzenie remontu niszczejącego budynku - takimi słowami rozpoczął swoją wiadomość do naszej Redakcji, jeden z mieszkańców wspomnianej posiadłości. Bardzo cieszymy się z zaufania, którym nas obdarzacie. Zawsze w miarę możliwości staramy się pomóc w rozwiązywaniu problemów, z którymi grudziądzanie z jakichś powodów nie mogą sobie sami poradzić. Tak jest również w tej sytuacji. - Były wysyłane pisma, sprawy zgłaszaliśmy osobiście, oczywiście bez interwencji spółdzielni "MPGN". Wszyscy mieszkańcy oprócz czynszu za mieszkanie i ogródki działkowe płacą comiesięcznie "składkę na cele remontowe" (nie wiem co sądzić po tej nazwie) – żali się Pan Łukasz.

Osoby mieszkające pod wspomnianym adresem nie rozumieją decyzji Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami odnośnie gospodarowania środkami funduszu remontowego. Lokatorzy równym chórem pytają, dlaczego płacąc na fundusz remontowy, budynek nie zostaje remontowany, a zebrane pieniądze nie są przeznaczane na renowację właśnie tego, konkretnego budynku? MPGN odpowiada zainteresowanym, że w tym roku niestety nie będzie w stanie odnowić ich miejsca zamieszkania, gdyż pieniądze są przeznaczone na remonty innych budynków należących do spółdzielni. Zwróciliśmy się z prośbą o wytłumaczenie zaistniałej sytuacji do samego źródła, czyli do spółki, która jest zarządcą wspomnianego budynku.

- Budynek położony w Grudziądzu przy ul. Droga Jeziorna 1 stanowi własność Wspólnoty Mieszkaniowej. W skład wspólnoty wchodzi jeden lokal wykupiony, sprzedany przez gminę miasto Grudziądz dnia 02.05.2011 roku z bonifikatą. Pozostały udział w nieruchomości, na który składa się 5 lokali mieszkalnych, w marcu 2012 roku został wniesiony przez gminę do naszej Spółki w formie aportu rzeczowego (wkład w utworzenie lub powiększenie majątku spółki, który daje prawo do udziału w zyskach – przyp.red.). Od tego momentu Spółka ma dopiero prawo do współdecydowania o nieruchomości jako współwłaściciel – mówi Zenon Różycki, Prezes Zarządu MPGN Sp. z o.o.

"Tynk ze ścian już zdrapałem"

Mr Zoob mógłby stanąć przed budynkiem na Drodze Jeziornej i zaśpiewać tekst swojego najpopularniejszego przeboju. Niestety o tynku na ścianach już wszyscy zapomnieli. Nie dlatego, że ktoś go zdrapał, ale od upływu lat sam odpadł.

Mieszkańcy budynku nie domagają się gruntownego remontu, który notabene bardzo by się w tym miejscu przydał. Chodzi im raczej o odmalowanie drzwi, naprawę, a raczej lepszym słowem w tej sytuacji będzie "załatanie" chodników i odnowienie klatki schodowej. Te usterki skutecznie utrudniają życie. Każdy z nas chciałby zapewnić swoim dzieciom bezpieczeństwo i spokój, a przecież we własnym domu jest to podstawa. Gdzie jak nie tam?

- Właściciele lokali zgodnie z uchwalonym planem gospodarczym wpłacają zaliczki na fundusz remontowy w wysokości 1,00 zł za 1 m2 p.u., co oznacza, że miesięcznie cała wspólnota zbiera na funduszu remontowym 350,65 zł (rocznie 4207,80 zł). Każda Wspólnota zgodnie z Ustawą o własności lokali ma odrębne konto bankowe, na którym kumulowane są wszelkie wpłaty wszystkich właścicieli – dodaje Prezes MPGN.

"Zamurować czas drzwi"

Na temat remontów potrzebnych w budynku można byłoby zrobić cały osobny artykuł, jednak mieszkańcom najbardziej zależy na kilku rzeczach. Rozpoczynając od wejścia do budynku, samo podwórko wymaga podniesienia i utwardzenia. Z relacji mieszkańców wynika, że najgorzej jest podczas dużych opadów deszczu, kiedy to piasek zostaje wymywany przez płynącą deszczówkę. Skutkuje to również tym, że chodnik przed budynkiem zaczyna pękać, gdyż deszcz narusza podsypkę. Ubytki w nim grożą potknięciem lub upadkiem. Idąc dalej, ściany również są w opłakanym stanie, ponieważ zaprawa wykrusza się, co może skutkować wypadaniem cegieł, a w dalszym czasie grozi osunięciem się ściany. Wejście do budynku jest bardzo niewygodne, ponieważ próg jest bardzo wysoki, co widać na zdjęciach.

Drzwi są wizytówką domu. W tym przypadku ta wizytówka jest delikatnie mówiąc uboga. Mieszkańcy budynku nie domagają się wymiany zniszczonych drzwi, a ich odmalowania. Cała futryna jest luźno osadzona we wnęce, więc drzwi trzymają się na przysłowiowe słowo honoru.

Klatka schodowa od wielu lat nie była remontowana i jest w opłakanym stanie. - Prawdą jest, że budynek nie był poddawany większym remontom, przede wszystkim z powodu braku środków finansowych, gdyż w przypadku wspólnot jedynym źródłem finansowania remontów są środki zgromadzone przez właścicieli na koncie funduszu remontowego – mówi również Zenon Różycki.

- MPGN Sp. z o.o., która działa jako administrator wspólnoty zapewnia, że zdaje sobie sprawę z niezbędnych potrzeb remontowych nieruchomości, takich jak wymiana obróbek blacharskich, malowanie klatek schodowych, wykonanie utwardzenia terenu wokół budynku itp. Spółka zaznacza jednak, że z uwagi na brak dostatecznej wysokości środków na koncie funduszu remontowego wspólnoty, ich realizacja nastąpi sukcesywnie w ramach zgromadzonych kwot. - Mieszkańcy budynku, związani umową najmu lokalu z MPGN Sp. z o.o. nie uiszczają dodatkowych opłat z tytułu funduszu remontowego, a jedynie czynsz, z którego pokrywane są wszelkie koszty eksploatacyjne, podatkowe i konserwacyjne, w wysokości średnio 2,30 zł/1m2 więc na remonty nie pozostają już wolne środki – tłumaczy Prezes Różycki. - W przypadku budynku położonego w Grudziądzu przy ul. Droga Jeziorna 1 zaległości czynszowe najemców lokali w budynku na dzień 31 sierpnia 2012 r. wynoszą około 35.000,00 zł i sukcesywnie się zmniejszają. Podobnie jak każdy właściciel domu czy budynku Wspólnota Mieszkaniowa wykonuje remonty ze zgromadzonych środków lub każdy właściciel wykłada jednorazowo pieniądze na roboty, które chce wykonać w wypadkach kiedy nie ma wystarczającej kwoty uzbieranej na funduszu remontowym – dodaje.

Podsumowując, cała sytuacja nie należy ani do komfortowych, ani do łatwych. Wszystkie rozwiązania wydają się być niewłaściwe. Pozostaje nam zatem czekać i mieć nadzieję, że strony zaistniałego sporu znajdą rozwiązanie, co skutkować będzie poprawą jakości życia mieszkańców domu przy ul. Droga Jeziorna 1.