Grudziądzki Szpital pionierem w leczeniu Parkinsona
Na chorobę Parkinsona narażone są przede wszystkim osoby po 60. roku życia. Pierwszymi objawami, które mogą sygnalizować chorobę są spowolnienie psychoruchowe, postępująca sztywność i drżenie. Jeżeli choroba jest rozpoznana we wczesnym stadium, można poprawić komfort życia pacjenta i spowolnić jej symptomy.
- Metoda przez nas zastosowana wskazuje zmiany chorobowe dużo dokładniej niż tomografia komputerowa czy rezonans magnetyczny. Mimo kosztów związanych ze sprowadzeniem komponentów z Urugwaju jest nawet o 7 razy tańsza od używanego do tej pory jodu 123 – mówi Marek Nowak, dyrektor Szpitala.
Przyczyną choroby Parkinsona jest obumieranie komórek nerwowych, które znajdują się w istocie czarnej i wytwarzających dopaminę, przez którą zostaje uszkodzony lub nawet całkowicie przerwany system wewnątrzmózgowych połączeń odpowiedzialnych za komunikację.
- Badania przeprowadzamy w Zakładzie Medycyny Nuklearnej, do tej pory zdiagnozowaliśmy już kilkunastu pacjentów. Po podaniu znacznika uzyskujemy obraz zmian w mózgu, gdzie brakuje receptora dopaminowego i dzięki temu możemy wykryć wczesne stadium choroby Parkinsona – wyjaśnia dr n. med. Stanisław Pilecki, Kierownik Zakładu Medycyny Nuklearnej.
Zakład Medycyny Nuklearnej działa przy Regionalnym Szpitalu Specjalistycznym im. W. Biegańskiego od maja 2008 r. Miasto sfinansowało sprzęt o wartości ok. 2 mln zł, który się w nim znajduje. Sprzęt taki jak, np. scyntygraf, pomagający m.in. w onkologii, nefrologii, endokrynologii, neurologii czy ortopedii.
Co najważniejsze badania wykonywane tą metodą są w pełni bezbolesne i nieinwazyjne.